23 lipca 2014

Od razu lepiej

Ten stan objawia się zazwyczaj późną jesienią/ zimą, kiedy prokrastynacja rozkwita bujnym kwieciem by później wydać owoce podczas sesji. Teraz na szczęście porę roku mamy nieco odmienną ale pomysł mi wpadł do głowy więc go narysowałam. I dzielę się czym prędzej.

Jak zwykle na odwal się, jak zwykle niedokładnie. Chyba się już wszyscy przyzwyczaili, co?


Życiowe decyzje

"A propos moich ostatnich decyzji, mam pomysł na sytuację, czekaj, zaraz ci pokażę" <nabazgrałam to, co znajduje się poniżej> "O, coś takiego. (...) W sumie może zostać to. Nie będę tego poprawiać."
Shout out dla leniwych.
No dobra, nie. Potępienie dla leniwych. Nawet tego nie zeskanowałam -.-


Serio tak się czuję.